FORUM
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=106&w=72418908&a=72418908&wv.x=2
Gość: Adrian Kucharski 29.10.08, 18:07 Odpowiedz
Witam Państwa
Przedstawiona tutaj przez Państwo Tymińskich ich zdaniem rewelacja,
to ich zdanie (poprostu okazało się że po wylaniu fundamentów nie
mają pieniędzy na zapłatę) Podstępnie wyłudzili dziennik budowy
(niby do kredytu)a my jako ufna firma ten dziennik oddaliśmy.
Odstapienie od umowy nastapiło po wykonaniu stanu zero a powodem
ich zdaniem był przestój 14 dni na początku umowy!!! Kto tutaj jest
oszustem???
Czy nasza firma czy też Inwestor, podjęłem juz odpowiednie kroki w
tej sprawie. Inwestora pismo jest niedorzeczne gdyz domaga się on
zwrotu poieniędzy a przeciez zaden rzeczoznawca nie policzył jakie
pieniadze zostały włożone w budowę!!! Ci ludzie poprostu na tej
umowie chcieli jeszcze ubić interes. Mamy dowody który przedstawimy
w sądzie na cwaniactwo tych ludzi.
Wszystkich innych Inwestorów pozdrawiam
Adrian Kucharski
Gość: Adrian Kucharski 29.10.08, 18:38 Odpowiedz
Witam
Odpowiadałem już na to pytanie ale odpowiem raz jeszcze.
Z wymienionych przez Panią klientów tylko 3 jest naszymi klientami
1.)aa - rozwiazał umowę bez powodu z braku środków po wybudowaniu
stanu zero, ukradł podstępnie dziennik budowy twierdząc że jest
potrzebny do kredytu , mimo że nie miał takiego prawa.Żąda zwrotu
pieniędzy bez wyceny rzeczoznawcy wykonanego stanu.
do Pana „Prezesa” i do wszystkich
Po 1) …Podstępnie wyłudzili dziennik budowy…
Dziennik budowy odebraliśmy od Państwa w normalny sposób nawet sami
zaproponowaliśmy Wam żeby zrobić pokwitowanie odbioru z data i
naszymi podpisami wiec o jakim wyłudzeniu Pan mówi??Poza tym zdaje
się że dziennik budowy powinien znajdować się na budowie tak aby
można było na bieżąco dokonywać w nim wpisów…których oczywiście nie
robiliście i nasz inspektor tez nie miał takiej możliwości, wiec
jest to kolejny punkt umowy jakiego nie dotrzymaliście i na
podstawie którego odstąpiliśmy od umowy. Tych punktów jest
oczywiście o wiele wiele więcej.
Po2) … Odstapienie od umowy nastapiło po wykonaniu stanu zero a
powodem ich zdaniem był przestój 14 dni na początku umowy!!!...
Hahaha przestoje 14 dniowe to tylko jeden z przynajmniej 15 innych
powodów na podstawie których rozwiązaliśmy z Wami umowe. Niestety
wszystkich punktów nie wymienimy Państwu na forum ponieważ tak jak
juz wspominaliśmy w dniu dzisiejszym sprawa została skierowana do
sądu wiec tam o wszystkich punktach niedotrzymania umowy się
Pan „Prezes” dowie….
Po3) ….(poprostu okazało się że po wylaniu fundamentów nie mają
pieniędzy na zapłatę)….
Tak się składa że dom budujemy dalej już z innym wykonawcą wiec to
pozostawię bez komentarza….
Po4) … Czy nasza firma czy też Inwestor, podjęłem juz odpowiednie
kroki w tej sprawie…
Odpowiednie kroki hahahaha!!!
Na odpowiednie kroki mieliście czas 14 dni od odstąpienia od umowy,
teraz spotkamy się w sądzie (pozew już tam jest)
Po5) Inwestora pismo jest niedorzeczne gdyż domaga się on zwrotu
poieniędzy a przeciez zaden rzeczoznawca nie policzył jakie
pieniadze zostały włożone w budowę!!!
Najpierw niech Pan się zastanowi a potem cos napisze bo ośmiesza się
Pan…przecież Pan Kamil spotkał się na działce i spisał protokół
inwentaryzacyjny stanu na dzien rozwiązania umowy wiec chyba wiecie
ile kosztują materiały i tzw robocizna…( sumowania cyfr uczą już w
podstawówce) tzn może nie wiecie ile kosztują materiały bo w końcu
za nie niepłacicie….poza tym po podpisaniu z Wami umowy otrzymaliśmy
od Państwa bardzo szczegółowy kosztorys prac budowlanych na
poszczególne etapy budowy, który był nam potrzebny do uzyskania
kredytu…ale jeśli nawet nie macie tego kosztorysu to zapozna się Pan
z nim na rozprawie sądowej już teraz zapraszamy
Po 6) …Ci ludzie poprostu na tej umowie chcieli jeszcze ubić interes…
no rzeczywiście ubiliśmy interes życia na tej umowie…..wpłacając
ponad 80 tys mamy jedynie fundamenty…może zapytajmy forumowiczów ile
są warte fundamenty domku 120m2….
Po 7) ….ukradł podstępnie dziennik budowy…
Nie wiedzieliśmy że można ukraść swoją własność (przypominam ze
kwitowaliśmy odbiór tego dziennika), może w takim razie wyjaśni Pan
kwestie kradzieży naszego oryginalnego projektu budowlanego przez
pana C.? Umowa już dawno została rozwiązana a mimo wielokrotnych
próśb nie odzyskaliśmy go…to dopiero chyba można nazwać
kradzieżą!!!!!
Po 8) …rozwiazał umowę bez powodu…
Tych powodów jak wspominaliśmy jest kilkanaście wystarczy znać umowę…
ale jeśli nie zapoznał się z nią Pan jeszcze to będzie okazja przed
rozprawą